To, co zaczyna się dla mnie jako trochę zabawy, gdy moja żona zostaje przyłapana na parkingu, zamienia się w jeszcze gorętsze spotkanie, w którym podglądacz obozuje w przestrzeni, chętny do zaspokojenia mojej żony na świeżym powietrzu. To surowe, niepohamowane kochanie, wykonywane z europejską zmysłowością i kończące się wybuchową przyjemnością.