Elizabeth, o centymetr lub dwa wyższa ode mnie, jest pewna swojego niedawno (czytaj: starannie) przystrzyżonego obszaru intymnego i małych, jędrnych piersi oraz bosych stóp. O dziwo widzowie uznają ją za kuszącą, że zostaną zwabieni przez jej uwodzicielską nagość, w tym jej dość duży tyłek i nogi w bieliźnie.