Scena zaczyna się od przesłuchania w tylnym pokoju obfitej kobiety w mundurze policji. Siedzi na krześle, z podniesionymi kolanami i rękami na kolanach. Jej przesłuchający stoi przed nią i jest przesłuchiwana o jej pobyt i ruchy podczas niedawnego incydentu kradzieży w sklepie.